„Gone with the wind” reż. George Cukor, Sam Wood, Victor Fleming, USA 1939
Boże Narodzenie. Ashley wraca z wojny na urlop do domu. Dla Scarlett to idealny czas by pokazać mu jej miłość.
Jej determinacja nie zna granic: ani rozsądku, ani dobrego smaku – nie przeszkadza jej, że Ashley ma żonę. Podaruje mu ręcznie wykonany szal. To jedna z najbardziej przejmujących scen w filmie – Scarlett trzyma w delikatnej dłoni szarfę wykonaną specjalnie dla Ashley’a, a on musi wracać na front…
„Przeminęło z wiatrem” obejrzałam po raz pierwszy jako kilkuletnie dziecko. Miałam je nagrane na kasecie VHS i oglądałam potem wiele, wiele razy. Zawsze się cieszę gdy mogę obejrzeć chociaż kilka scen. To jeden z tych filmów, które co roku w tym czasie lecą w TV – i chwała Bogu!
Czy Wy macie jakieś swoje Świąteczne filmy, które lubicie oglądać w tym czasie? Jestem bardzo ciekawa !
Charlie i fabryka czekolady, zawsze leci na święta i zawsze oglądam :> Co do filmu jeszcze go nie widziałem (przyznaje się bez bicia). Tzn. oglądałem kawałek, ale nie mogłem skończyć. Coś mnie odpycha od tego tytułu :> Pozdrawiam i zapraszam do siebie :))
Ja co roku oglądam "Rent" http://po-napisach-koncowych.blogspot.com/2012/12/rent-2005.html
Ale "Przeminęło z wiatrem" to klasyka, też go oglądałam pierwszy raz jako kilkuletnie dziecko i do dziś go lubię. W tamtym roku oglądałam w święta. 🙂
Post o tej samej tematyce umieściłam u siebie rok temu:
http://czarodziejskagoraksiazek.blogspot.com/2011/12/w-wigilijny-wieczor-obejrzane-kazdy-ma.html
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w ten świąteczny czas:)
Ten film to absolutna perła. Trwa i trwa i nie chce się skończyć, a gdy już się kończy (z tym swoim znakomitym finałem) to aż szkoda. Zawsze gdy mam okazję, oglądam ten film.
"Frankly, my dear, I don't give a damn":)
Pozdrawiam
Ja w święta pozostanę przy swoich Szklanych Pułapkach 😀
I btw. Wesołych Świąt!
Wesołych Aniu !!!
Oj tak!
Ja zawsze w święta lubię oglądać "Skrzypka na dachu" 🙂
też mi się kojarzy ze Świętami, też oglądałam swego czasu w tym okresie 🙂